PL/CZ informace – zákony – předpisy – pozvánky a pod. CZ/PL informacje – ustawy – przepisy – zaproszenia itp.

 8. 1. 2024

POLSKA. Praca natychmiastowa zyskuje na popularności.* 

POLSKO. Bezprostřední práce získává na popularitě.* 

POLSKO. Na stoupající vlně. Nejen ekonomický růst, ale i inflace.* 

POLSKA. Na wznoszącej fali. Nie tylko wzrostu gospodarczego, ale i inflacji.* 

CZECHY. Ukończenie D11 – kolejna przeszkoda.* 

ČESKO. Dostavba D11 dostala další ránu.* 

POLSKA. Praca natychmiastowa zyskuje na popularności.

Niemal 90 proc. firm odczuwa brak pracowników na szeregowych stanowiskach. Rozwiązaniem, które w takich okolicznościach coraz częściej ratuje firmy, jest praca natychmiastowa. Za pomocą specjalnej platformy firmy mogą w ciągu kilku dni, a nawet godzin znaleźć pracownika, który wykona dla nich określoną stawkę.

Również dla osób szukających możliwości dorobienia jest to wygodna opcja, które nie wymaga długofalowych kontraktów. IV kwartał to tradycyjnie okres wzmożonego zapotrzebowania na prace dorywcze – na listopadowe i grudniowe tygodnie przypada bowiem szczyt aktywności w handlu tradycyjnym, e-commerce, logistyce i magazynach.

Praca natychmiastowa, czyli forma pracy dorywczej realizowana na godziny, cieszy się coraz większą popularnością. Zlecenie dotyczy konkretnej pracy do wykonania w konkretnym czasie i miejscu, może trwać kilka lub kilkanaście godzin. Wypłata trafia na konto pracownika w ciągu 24 godz.

– Rynek pracy natychmiastowej to rynek pracy dostępnej praktycznie z dnia na dzień. Pracodawcy mogą znaleźć pracowników w ciągu kilku godzin, a pracownicy znaleźć pracę z dnia na dzień z szybką wypłatą – mówi agencji Newseria Biznes Magdalena Derlukiewicz, dyrektorka marketingu w Tikrow. – Rynek pracy natychmiastowej w Polsce jest bardzo szeroki, dużo szerszy niż rynek pracy tymczasowej czy pracy dorywczej. W naszym rozumieniu bardzo mocno zwracamy uwagę na elastyczność zarządzania polityką personalną i do tego też namawiamy i edukujemy rynek. W związku z tym tak naprawdę z zatrudnienia pracowników natychmiastowych i w ogóle z tej formy pracy natychmiastowej może skorzystać każdy, dotyczy to zarówno pracodawców, którzy w tym momencie korzystają z pracy dorywczej, z pracy tymczasowej, jak i tych, którzy nie korzystają. Oni również mogą część pracy etatowej zaopiekować pracownikami natychmiastowymi.

Pracodawcy coraz częściej interesują się taką formą zatrudnienia. Jak wynika z raportu agencji Tikrow „Trendy rynku pracy dorywczej 2023. #PracaNatychmiastowa”, w 2022 roku liczba wszystkich zleceń wzrosła do ponad 39 tys. z ok. 19 tys. w 2021 roku.

– Na polskim rynku z takiej formy pracy skorzystało już ponad 300 firm, na co dzień korzysta z niej ponad 130 tys. pracowników – mówi Magdalena Derlukiewicz.

W 2022 roku pracę na godziny zlecało 76 proc. przedstawicieli firm biorących udział w badaniu. 92 proc. z nich przyznało, że w ich firmach zdarzają się sytuacje, kiedy w ciągu roku brakuje pracowników niespecjalistycznych. W grupie firm, która zlecała pracę dorywczą w minionym roku, 66 proc. deklaruje, że nadal będzie korzystać z tej formy, z czego co trzecia zwiększy jej poziom.

– Pracownicy natychmiastowi są przede wszystkim doceniani przez branże, w których występują piki sezonowe oraz liczne aktywacje wśród klientów, czyli branża produkcyjna, magazynowa, handlowa, a także gastronomiczna – wskazuje ekspertka.

Jak wynika z analizy Tikrow, dwa razy więcej ofert pracy dorywczej w stosunku do innych okresów w roku pojawia się podczas Black Friday, w tygodniach poprzedzających święta Bożego Narodzenia, na przełomie roku kalendarzowego, w wakacje oraz kiedy uczniowie i studenci wracają do nauki. Jesienią i zimą branża handlowa zatrudnia przede wszystkim pakowaczy, kasjerów i ekspedientów. Ogółem w 2022 roku 88 proc. wszystkich zleceń pracy natychmiastowej pochodziło z galerii handlowych, dyskontów, magazynów i firm produkcyjnych.

– Zainteresowanie tą formą zatrudnienia będzie się zwiększało z tego powodu, że żyjemy w dynamicznych czasach, które wymagają od przedsiębiorstw bardzo dużej elastyczności. Już od kilku lat zmagamy się z masą czarnych łabędzi, które zaskakują rynek i powodują, że przedsiębiorstwa żyją w ciągłym trybie zmiany, dostosowywania swoich procesów, założeń i budżetów – podkreśla dyrektorka marketingu w Tikrow.

Firmy, aby radzić sobie ze skutkami kryzysu gospodarczego, często decydują się na redukcję kosztów zatrudnienia dzięki przyjmowaniu pracowników dorywczych, na godziny, wykonujących konkretne zadania, na które jest zapotrzebowanie. Z pierwszego odczytu Wskaźnika Pracy Dorywczej wynikało, że w IV kwartale br. 53 proc. firm planowało zatrudniać dodatkowych pracowników. 19 proc. prognozowało większe zapotrzebowanie na pracowników dorywczych niż w poprzednim kwartale, 20 proc. podobne, a 14 proc. mniejsze.

– Z drugiej strony widzimy zmiany postaw pracowników, szczególnie wśród wchodzącego pokolenia. Mowa tutaj o takich trendach jak praca elastyczna, geek economy, smart working. W związku z tym mamy perspektywę pracownika, który sam z siebie będzie szukał takiej formy pracy i możliwości dorobienia – przekonuje Magdalena Derlukiewicz.

Tylko w 2022 roku baza Tikrow wzrosła o 50 tys. osób gotowych do podjęcia pracy. W badanej grupie 88 proc. pracowało dorywczo. Wiele osób robiło to regularnie: niemal 30 proc. podejmowało zlecenia pracy dorywczej minimum raz w tygodniu lub częściej, a 44 proc. kilka razy w miesiącu. Z ofert dniówek najczęściej korzystają studenci – to ponad 70 proc. wszystkich osób zarejestrowanych w bazie Tikrow. Niemal wszyscy badani (92 proc.) przyznają, że praca natychmiastowa to dla nich szansa na większy zarobek. Na podstawie danych z 2022 roku, pracując na dniówkach, można było zarobić 180–230 zł na rękę.

– Na rynku pracy natychmiastowej obowiązują podobne obostrzenia jak na rynku pracy standardowej, czyli mamy stawkę minimalną krajową, która obowiązuje wszystkie przedsiębiorstwa, i w związku z tym pensje minimalne na godzinę również są reglamentowane przez nasz rząd. Stawki, jakie oferujemy w naszej aplikacji, mają zachęcać osoby szukające pracy do podjęcia pracy na żądanie, natychmiast. W związku z tym staramy się, żeby te stawki były bardziej atrakcyjne niż to, co oferuje rynek i podstawowy etat pracownika. Stawki kształtują się na średnim poziomie 25–35 zł za godzinę, w zależności od firmy, branży, lokalizacji czy godzin wykonywania pracy – wylicza dyrektorka marketingu w Tikrow.

W IV kwartale br. 18 proc. respondentów Tikrow planowało podjąć pracę dodatkową (58 proc. nie miało takich planów, a 23 proc. jeszcze nie wiedziało). Im młodsza osoba, tym częściej myśli o dodatkowym źródle dochodów. Polacy szukają dodatkowego zajęcia, bo potrzebują pieniędzy na dodatkowe wydatki (64 proc.) oraz zmuszają ich do tego wysokie ceny i rosnące koszty codziennego życia (56 proc.). Zarobione w ten sposób fundusze przeznaczą na codzienne wydatki (55 proc.), wakacje lub urlop (26 proc.) oraz sprzęt lub meble (24 proc.).

– Ten rynek będzie się rozwijał. Widzimy to też po naszych wynikach, które rokrocznie rosną w tempie ponad 100 proc. – podkreśla Magdalena Derlukiewicz.

źródło: Newseria


POLSKO. Bezprostřední práce získává na popularitě.

Téměř 90 procent firmy pociťují nedostatek zaměstnanců na běžných pozicích. Řešením, které firmy za takových okolností stále více zachraňuje, je bezprostřední okamžitá práce. Firmy si pomocí speciální platformy najdou zaměstnance, který za ně konkrétní práci provede během pár dnů či dokonce hodin.

Je to také výhodná volba pro lidi, kteří hledají možnost přivýdělku a nevyžadují dlouhodobé smlouvy. Čtvrté čtvrtletí je tradičně obdobím zvýšené poptávky po příležitostných pracích – vrchol aktivity v tradičním obchodu, e-commerce, logistice a skladech připadá na listopadové a prosincové týdny.

Bezprostřední práce, tedy forma příležitostné práce vykonávané na hodinu, je stále oblíbenější. Zakázka se týká konkrétní práce, která má být provedena v konkrétním čase a místě, a může trvat jednotky nebo desítky hodin. Platba je převedena na účet zaměstnance do 24 hodin.

– Bezprostřední trh práce je trh práce dostupný prakticky přes noc. Zaměstnavatelé mohou najít zaměstnance během několika hodin a zaměstnanci mohou najít práci přes noc s rychlou výplatou, říká Magdalena Derlukiewicz, marketingová ředitelka agentury Newseria Biznes w Tikrow. – Bezprostřední trh práce v Polsku je velmi široký, mnohem širší než trh dočasné nebo příležitostné práce. V našem chápání věnujeme velkou pozornost flexibilitě řízení personální politiky a povzbuzujeme a vzděláváme trh, aby tak činil. Zaměstnávání bezprostředních pracovníků a obecně této formy okamžité práce tedy může v podstatě využívat kdokoli, a týká se jak zaměstnavatelů, kteří aktuálně využívají příležitostné práce, brigády, tak i těch, kteří je nevyužívají. Mohou se také postarat o část práce na plný úvazek pro bezprostřední zaměstnance.

Zaměstnavatelé mají o tuto formu zaměstnání stále větší zájem. Podle zprávy agentury Tikrow „Trendy příležitostného trhu práce 2023. #Okamžitá práce“ se v roce 2022 zvýšil počet všech zakázek přes 39 000 z cca 19 000 v roce 2021.

– Na polském trhu již tuto formu práce využilo přes 300 společností a denně ji využívá přes 130 000 zaměstnanců – říká Magdalena Derlukiewicz.

V roce 2022 mělo 76 % lidí smlouvu na hodinovou práci, vyplývá z údajů zástupců firem účastnících se studie. 92 % z nich přiznalo, že v jejich společnostech dochází k situacím, kdy je v průběhu roku nedostatek nespecializovaných zaměstnanců. Ve skupině firem, které loni outsourcovaly příležitostné práce, 66 % prohlašuje, že tuto formu budou nadále používat a každý třetí zvýší její úroveň.

– Bezprostřední zaměstnance oceňují především odvětví se sezónními špičkami a četnými aktivacemi mezi zákazníky, tedy výroba, skladování, obchod a stravování – říká expert.

Podle Tikrowovy analýzy se během Černého pátku, v týdnech před Vánocemi, na přelomu kalendářního roku, o prázdninách a při návratu studentů do školy objevuje dvakrát více příležitostných pracovních nabídek ve srovnání s jinými obdobími roku. Na podzim a v zimě zaměstnává maloobchod, především balírny, pokladní a prodavačky. Celkem v roce 2022 88 % všechny okamžité objednávky pocházely z nákupních center, diskontů, skladů a výrobních společností.

– Zájem o tuto formu zaměstnání poroste, protože žijeme v dynamické době, která vyžaduje od firem velkou flexibilitu. Již několik let se potýkáme se spoustou černých labutí, které překvapují trh a způsobují, že společnosti žijí v neustálém režimu změn, přizpůsobují své procesy, předpoklady a rozpočty – zdůrazňuje marketingový ředitel společnosti Tikrow.

Aby se společnosti vyrovnaly s dopady hospodářské krize, často se rozhodnou snížit náklady na zaměstnanost tím, že na hodiny zaměstnávají příležitostné pracovníky, kteří vykonávají specifické úkoly, po kterých je poptávka. První čtení Indexu příležitostné práce ukázalo, že ve čtvrtém čtvrtletí letošního roku 53 % společnosti plánovaly zaměstnat další zaměstnance. 19 % předpovídalo vyšší poptávku po příležitostných pracovnících než v předchozím čtvrtletí, a to o 20 % podobně a 14 % menší.

– Na druhé straně vidíme změny v postojích zaměstnanců, zejména u nastupující generace. Hovoříme o trendech, jako je flexibilní práce, geek economy a smart working. Máme tedy perspektivu zaměstnance, který bude tuto formu práce a možnosti přivýdělku hledat sám, argumentuje Magdalena Derlukiewicz.

Jen v roce 2022 se databáze Tikrow zvýšila o 50 000 osob připravených pracovat. Ve studijní skupině 88 % pracovalo na částečný úvazek. Mnoho lidí to dělalo pravidelně: téměř 30 % přijímalo příležitostnou práci alespoň jednou týdně nebo častěji, a to 44 % několikrát za měsíc. Studenti nejčastěji využívají denní nabídky školy – přes 70 % osob registrovaných v databázi Tikrow. Téměř všichni respondenti (92 %) přiznávají, že okamžitá práce je pro ně šancí, jak si více vydělat. Na základě údajů z roku 2022 byste při každodenní práci mohli denně vydělat 180–230 PLN na dlaň.

– Bezprostřední trh práce má podobná omezení jako standardní trh práce, to znamená, že máme národní minimální mzdu, která platí pro všechny podniky, a proto jsou minimální mzdy za hodinu také přidělovány naší vládou. Sazby, které nabízíme v naší aplikaci, jsou navrženy tak, aby povzbuzovaly uchazeče o zaměstnání, aby začali pracovat na požádání okamžitě. Proto se snažíme, aby tyto sazby byly atraktivnější, než jaké nabízí trh a základní mzda zaměstnance. Sazby jsou v průměru 25-35 PLN za hodinu, v závislosti na společnosti, odvětví, lokalitě a pracovní době – vyjmenovává marketingový ředitel společnosti Tikrow.

Ve čtvrtém čtvrtletí letošního roku 18 % respondentů Tikrow plánovali přijmout další práci (58 % takové plány nemělo a 23 % ještě nevědělo). Čím je člověk mladší, tím častěji přemýšlí o dodatečném zdroji příjmu. Poláci hledají práci navíc, protože potřebují peníze na dodatečné výdaje (64 %) a nutí je k tomu vysoké ceny a rostoucí náklady na každodenní život (56 %). Takto získané prostředky utratí na běžné výdaje (55 %), dovolenou či dovolenou (26 %) a vybavení či nábytek (24 %).

– Tento trh se bude rozvíjet. Můžeme to vidět i na našich výsledcích, které každoročně rostou tempem přes 100 %. – zdůrazňuje Magdalena Derlukiewicz.

zdroj: Newseria


POLSKO. Na stoupající vlně. Nejen ekonomický růst, ale i inflace.

Zdroj: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/na-wznoszaej-fali-nie-cykl-wzrostu-plac-i-pkb-ale-i-inflacji/jbyd2cl

V roce 2024 vzroste minimální mzda reálně, tedy po očištění o inflaci, zhruba o 15 %. To je neuvěřitelně vysoký nárůst, píše Piotr Kalisz, hlavní ekonom Citi Handlowy Bank, ve sloupku pro Business Insider Polska. Rychlý růst reálných mezd je považován za zdroj rychlého oživení polské ekonomiky. Podle jeho názoru může růst HDP po výrazném zpomalení v roce 2023 dosáhnout v roce 2024 minimálně 3,5 %, možná i více než 4 %.

Po několika posledních čtvrtletích prudkého zpomalení nebo dokonce recese může být rok 2024 mnohem lepší. Aktuálně se prognózy hospodářského růstu pro rok 2024 pohybují kolem 2,5-3 %, což se samo o sobě zdá být slušným odrazem. Mnohé však nasvědčuje tomu, že tyto prognózy jsou stále přehnaně pesimistické a nový rok může přinést růst HDP mnohem vyšší, než se očekávalo. Revize tržních prognóz se zdají být jen otázkou času.

Silný vliv vysokého tempa růstu reálných mezd

Můžete dlouze psát o fondech EU, rostoucích investicích nebo nižších úrokových sazbách, ale ve skutečnosti je třeba hledat důvody oživení ekonomické aktivity jinde. No, rok 2024 přinese 20 % zvýšení minimální mzdy a mezd ve veřejném sektoru, v případě učitelů dosáhnou zvýšení 30 %. Samotný nominální nárůst nemusí udělat velký dojem, protože přece jen mzdy rostly dvouciferným tempem už v roce 2023. Na vysoké nominální nárůsty jsme zvyklí. K nárůstu však zatím docházelo při dvouciferné inflaci a v praxi domácnosti nezaznamenaly výrazný nárůst reálných mezd. Proto bylo obtížné díky těmto nárůstům výrazně zvýšit spotřebu.

Tentokrát se to změní. V novém roce vzroste minimální mzda reálně, tedy po očištění o inflaci, zhruba o 15 %. Pro ty, kdo jsou zapojeni do ekonomiky, je to neuvěřitelně vysoký nárůst. Pokud se zamyslíme nad tím, co to může znamenat pro spotřebitele, je těžké být v prognózách spotřeby na příští rok zdrženlivý. Tím spíše, že zvýšení se bude týkat zejména lidí s nižšími příjmy, tedy domácností, které přirozeně vydávají téměř všechny své příjmy na spotřebu. Navíc vzhledem k tomu, že přibližně čtvrtina pracovníků pravděpodobně pobírá minimální mzdu, může být tento efekt velmi významný.

Naposledy byl podobný nárůst reálné minimální mzdy zaznamenán v roce 2008, kdy spotřeba vzrostla téměř o 7 %. Tentokrát bude výsledek pravděpodobně nižší, ale reálně můžeme očekávat 5 % nebo 6 % růst spotřeby. To jsou úrovně, které se obvykle vyskytují během vrcholu ekonomického boomu. Převedeme-li tyto výsledky do dynamiky HDP, i při nepříznivém vnějším prostředí může ekonomika v roce 2024 vzrůst minimálně o 3,5 % a možná i o více než 4 %.

Pokračování inflace na zvýšené úrovni

Nemá smysl podvádět. Takový silný odraz bude mít inflační důsledky. Inflace se zatím rychle zpomalila, především díky velmi slabé domácí poptávce a nízkému růstu reálných mezd. Ještě nějakou dobu může setrvačnost předchozích poklesů ovlivnit inflaci a pokud bude DPH na potraviny udržována na nule, může tempo růstu cen během prvního čtvrtletí klesnout i pod 3 %. Asi se bude hodně slavit a brát zásluhy na tak výrazném poklesu CPI. Pak však růst mezd začne opět tlačit inflaci nahoru a může se ukázat, že příští rok bude nakonec spíše obdobím růstu inflace než poklesu.

Cenou, kterou zaplatíme za rychlejší oživení ekonomiky, bude inflace, která zůstane na zvýšené úrovni. Nikdo samozřejmě vážně nepředpokládá, že se inflace může v roce 2024 vrátit na dvouciferné úrovně zaznamenané na začátku roku 2023 (vrchol CPI v únoru 2023 na 18,4 % meziročně – red.). Mnohé však nasvědčuje tomu, že zůstane na úrovni, která je pro spotřebitele obtěžující. Na inflaci se za poslední čtyři roky nezapomnělo a na tomto se bohužel nic nezmění, minimálně pro příští rok.

Autor: Piotr Kalisz, hlavní ekonom Citi Handlowy Bank


POLSKA. Na wznoszącej fali. Nie tylko wzrostu gospodarczego, ale i inflacji.

Źródło: https://businessinsider.com.pl/gospodarka/na-wznoszacej-fali-nie-tylko-wzrostu-plac-i-pkb-ale-i-inflacji/jbyd2cl

W 2024 r. płaca minimalna wzrośnie w ujęciu realnym, a więc już po skorygowaniu o inflację, o około 15 proc. To wręcz nieprawdopodobnie wysoki wzrost — pisze Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Citi Handlowego, w felietonie dla Business Insider Polska. To właśnie w szybkim wzroście płac realnych dopatruje się źródeł szybkiego odbicia polskiej gospodarki. Jego zdaniem dynamika PKB, po mocnym hamowaniu w 2023 r., może w 2024 r. sięgnąć przynajmniej 3,5 proc., a niewykluczone, że nawet ponad 4 proc.

Po ostatnich kilku kwartałach mocnego spowolnienia lub wręcz recesji, rok 2024 może okazać się znacznie lepszy. Obecnie prognozy wzrostu gospodarczego na 2024 r. oscylują w okolicach 2,5-3 proc., co samo w sobie wydaje się przyzwoitym odbiciem. Niemniej wiele wskazuje, że te prognozy są wciąż nadmiernie pesymistyczne i nowy rok ma szansę przynieść wzrost PKB znacznie wyższy od przewidywań. Rewizje prognoz rynkowych wydają się tylko kwestią czasu.

Silny efekt wysokiego tempa wzrostu realnych płac

Można długo pisać o funduszach unijnych, rosnących inwestycjach czy niższych stopach procentowych, ale tak naprawdę powodów odbicia w aktywności gospodarczej należy doszukiwać się gdzie indziej. Otóż rok 2024 przyniesie 20-proc. podwyżki płacy minimalnej oraz płac w sektorze publicznym, a w przypadku nauczycieli podwyżki mają sięgać 30 proc. Sam nominalny wzrost może nie robić dużego wrażenia, bo w końcu płace rosły w dwucyfrowym tempie już w 2023 r. Przyzwyczailiśmy się do wysokich nominalnych wzrostów. Jednak dotychczas podwyżki następowały przy dwucyfrowej inflacji i w praktyce gospodarstwa domowe nie widziały istotnego wzrostu wynagrodzeń w ujęciu realnym. Dlatego trudno było dzięki tym podwyżkom znacznie zwiększać konsumpcję.

Tym razem to się zmieni. W nowym roku płaca minimalna wzrośnie w ujęciu realnym, a więc już po skorygowaniu o inflację, o około 15 proc. Dla osób zajmujących się gospodarką jest to wręcz nieprawdopodobnie wysoki wzrost. Gdyby się zastanowić nad tym, co może on oznaczać dla konsumenta, trudno o powściągliwość w prognozach konsumpcji na przyszły rok. Tym bardziej, że podwyżki obejmą szczególnie osoby o niższych dochodach, a więc gospodarstwa domowe, które w naturalny sposób przeznaczają na konsumpcję niemal całość swoich dochodów. Co więcej, ponieważ minimalne wynagrodzenie otrzymuje prawdopodobnie mniej więcej jedna czwarta zatrudnionych, efekt może być bardzo istotny.

Ostatni raz podobny wzrost realnej płacy minimalnej odnotowano w 2008 r. i wtedy konsumpcja wzrosła o blisko 7 proc. Tym razem wynik pewnie będzie niższy, ale realistycznie można spodziewać się 5-proc. lub 6-proc. wzrostu konsumpcji. Są to poziomy, które zazwyczaj odnotowuje się podczas szczytu boomu gospodarczego. Przekładając te wyniki na dynamikę PKB, nawet przy niesprzyjającym otoczeniu zewnętrznym gospodarka może w 2024 r. wzrosnąć o przynajmniej 3,5 proc., a niewykluczone, że nawet ponad 4 proc.

Utrwalenie inflacji na podwyższonym poziomie

Nie ma się co oszukiwać. Tak silne odbicie będzie miało swoje konsekwencje inflacyjne. Dotychczas inflacja szybko wyhamowywała, głównie pod wpływem bardzo słabego popytu krajowego i niskiej dynamiki płac realnych. Przez pewien czas inercja dotychczasowych spadków może wciąż oddziaływać na inflację, a przy utrzymaniu zerowego VAT na żywność tempo wzrostu cen może w trakcie pierwszego kwartału obniżyć się nawet poniżej 3 proc. Będzie zapewne przy tym wiele świętowania i przypisywania sobie zasług za tak znaczny spadek CPI. Potem jednak podwyżki płac zaczną ponownie pchać inflację w górę i może się okazać, że przyszły rok ostatecznie okaże się okresem wzrostu, a nie spadku inflacji.

Ceną jaką zapłacimy za szybsze ożywienie gospodarcze będzie utrwalenie się inflacji na podwyższonym poziomie. Oczywiście nikt poważnie nie zakłada, że inflacja może w 2024 r. powrócić do dwucyfrowych poziomów notowanych jeszcze na początku 2023 r. (szczyt wskaźnika CPI w lutym 2023 r. na poziomie 18,4 proc. rok do roku — red.). Niemniej wiele wskazuje, że pozostanie ona na poziomie, który jest dokuczliwy dla konsumentów. Inflacja nie pozwalała o sobie zapomnieć przez ostatnie cztery lata i niestety nic się w tym przypadku nie zmieni przynajmniej przez kolejny rok.

Autor: Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Citi Handlowego


CZECHY. Ukończenie D11 – kolejna przeszkoda.

Źródło: https://www.novinky.cz/clanek/domaci-dostavba-d11-dostala-dalsi-ranu-40456549#dop_ab_variant=0&dop_source_zone_name=novinky.sznhp.box&source=hp&seq_no=2&utm_campaign=&utm_medium=z-boxiku&utm_source=www.seznam.cz

Ukończenie przedostatniego odcinka autostrady D11 z Polski do Trutnowa napotkało kolejną przeszkodę. Firma MI Roads, jedna z pięciu (odrzuconych) uczestniczących w ubiegłorocznym przetargu, złożyła skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji Gospodarczej (ÚOHS), w której sprzeciwia się zwycięzcy intratnego kontraktu – polskiej spółce Budimex. Złożenie sprzeciwu oznacza opóźnienie w budowie strategicznego transportu o co najmniej miesiąc.

Budowa, którą Polacy chcieli rozpocząć pod koniec ubiegłego roku, dlatego z wyprzedzeniem podjęli się prac przygotowawczych, może przeciągnąć się na niedający się przewidzieć okres. „Średnia długość postępowania wynosi trzydzieści dni. Zależy to od złożoności i zakresu ocenianego zagadnienia, którego nie da się oszacować, bo nie wiadomo, czy konieczna będzie ekspertyza, badanie rynku itp.” – powiedział firmie Novinkám Martin Švanda, rzecznik urzędu antymonopolowego.

Pod koniec ubiegłego roku Dyrekcja Dróg i Autostrad (ŘSD) odrzuciła zastrzeżenia spółki zależnej koncernu Metrostav, którą sąd wykluczył na trzy lata z udział w zamówieniach publicznych ze względu na udział w sprawie korupcyjnej polityka Davida Ratha. Dlatego MI Roads zwróciło się do ÚOHS. „Przy tak ważnej budowie miesięczne opóźnienie nie jest bez znaczenia. Jeśli to miesiąc, to może uda się to nadrobić” – powiedział Jan Rýdl, rzecznik ŘSD. Dopóki ÚOHS nie rozpatrzy sprzeciwów, Budimex, którego maszyny budowlane stoją na granicy, nie może rozpocząć budowy.

MI Roads nie ustępuje

Firma MI Roads wskazuje na rzekomy brak doświadczenia Budimeksu przy budowie tuneli, których jest dwa na 21-kilometrowym odcinku. „Budimex uwiarygadnia się zagraniczną referencją z budowy tunelu w Kolumbii. Dlatego Budimex nie powinien zostać wybrany na zwycięzcę ze względu na niespełnienie warunków przetargu” – twierdzi rzecznik MI Roads Michał Jurman. „Podtrzymujemy zarzuty, które ŘSD niesłusznie odrzuciła. Pozostało tylko złożyć wniosek do rozpatrzenia w ÚOHS” – potwierdza Jurman.

Budimex najtaniej i najszybciej

Budimex zaoferował najniższą cenę i najszybszy postęp budowy wśród konkurencji. Firma gwarantuje, że najbardziej złożony konstrukcyjnie odcinek D11 z dwudziestoma ośmioma mostami, dwoma tunelami i trzema węzłami zostanie wybudowany do końca 2027 roku za 11,4 miliarda koron bez VAT. „Zainteresowanie Budimeksu trwa. Zastanawiamy się nad komplikacjami, które się pojawiły i czekamy na dalsze informacje. Budimex nie chce na razie szerzej komentować tej sprawy” – odpowiedziała Novinky’emu Diana Zyglewska z centrali Budimeksu w Warszawie.

Opóźnienie w budowie autostrady D11 na trasie Královka – Trutnov zmartwiło mieszkańców przygranicznych gmin, którzy przez dłuższy czas będą musieli zmierzyć się z niezwykle wzmożonym ruchem na drodze, na której w tym roku zostanie przekierowany cały ruch z oddanej do użytku polskiej autostrady S3. „Każdy dzień jest ważny. Tylko żeby zacząć budować. Zbyt długo czekamy” – mówi Libor Terbák, burmistrz przygranicznego miasta Královéc (niezależny).

Przed Polakami dokończenie autostrady S3, której ostatni odcinek kończy się w Královcu na czeskiej łące. Dzięki ważnemu pozwoleniu na budowę chcą rozpocząć budowę trzykilometrowego węzła autostradowego wokół Královki. Autostradę do Trutnova chcą ukończyć w 2027 roku, a rok później ostatni odcinek D11 z Trutnova do Jaroměřa, o który zamierzają rywalizować. Autostrada D11 docelowo połączy Czechy z wybrzeżem Morza Bałtyckiego.


ČESKO. Dostavba D11 dostala další ránu.

Zdroj: https://www.novinky.cz/clanek/domaci-dostavba-d11-dostala-dalsi-ranu-40456549#dop_ab_variant=0&dop_source_zone_name=novinky.sznhp.box&source=hp&seq_no=2&utm_campaign=&utm_medium=z-boxiku&utm_source=www.seznam.cz

Dostavba předposledního úseku dálnice D11 z Polska do Trutnova dostala další ránu. Společnost MI Roads, jeden z pěti neúspěšných účastníků loňského tendru, podala podnět na Úřad pro ochranu hospodářské soutěže (ÚOHS), v němž se ohrazuje proti vítězi lukrativní zakázky – polské firmě Budimex. Obstrukce představují skluz strategické dopravní stavby minimálně o měsíc.

Stavba, kterou chtěli Poláci zahájit koncem minulého roku, a podnikli proto s předstihem přípravné práce, se ale může neodhadnutelně protáhnout. „Průměrná délka řízení je třicet dnů. Záleží na složitosti a rozsahu posuzované problematiky, což nelze odhadovat, protože se neví, jestli nebude nutný znalecký posudek, šetření trhu apod.,“ řekl Novinkám mluvčí antimonopolního úřadu Martin Švanda.

Námitky dceřiné firmy koncernu Metrostav, jemuž soud na tři roky kvůli účasti v korupční kauze politika Davida Ratha zatrhl účast ve veřejných zakázkách, zamítlo na konci loňského roku Ředitelství silnici a dálnic (ŘSD). MI Roads se proto obrátila na ÚOHS. „Jenom měsíční zdržení není u takto důležité stavby zanedbatelné. Pokud půjde o měsíc, dalo by se to snad dohnat,“ konstatoval mluvčí ŘSD Jan Rýdl. Dokud ÚOHS námitky nevyřeší, nemůže Budimex, jehož stavební stroje stojí na hranicích, začít stavět.

MI Roads couvnout nehodlá

Společnost MI Roads poukazuje na údajně nedostatečné zkušenosti Budimexu s výstavbou tunelů, které jsou na 21kilometrovém úseku dva. „Budimex se prokazuje cizí referencí z výstavby tunelu v Kolumbii. Budimex proto neměl být kvůli nesplnění podmínek tendru vybrán jako vítěz,“ tvrdí mluvčí MI Roads Michal Jurman. „Za námitkami, které byly ze strany ŘSD nesprávně odmítnuty, si stojíme. Nezbývalo než podat návrh na přezkoumání k ÚOHS,“ potvrzuje Jurman.

Budimex nejlevnější a nejrychlejší

Budimex nabídl v soutěži nejnižší cenu a nejrychlejší postup stavby. Firma garantuje stavebně nejsložitější úsek D11 s osmadvaceti mosty, dvěma tunely a třemi mimoúrovňovými křižovatkami postavit do konce roku 2027 za 11, 4 miliardy korun bez DPH. „Zájem Budimexu trvá. Vzniklé komplikace reflektujeme a čekáme na další informace. Budimex zatím nechce záležitost podrobněji komentovat,“ reagovala pro Novinky Diana Zyglewská z ústředí Budimexu ve Varšavě.

Prodleva dostavby D11 z Královce do Trutnova rozladila obyvatele příhraničních obcí, kteří budou déle čelit enormně zvýšenému provozu na silnici, kam bude letos svedena veškerá doprava z dokončované polské dálnice S3. „Každý den je důležitý. Už aby se začalo stavět. Čekáme až příliš dlouho,“ říká starosta pohraničního Královce Libor Terbák (nezávislý).

Poláci stojí před finálním dokončením dálnice S3, jejíž poslední část končí v Královci na české louce. Díky právoplatnému stavebnímu povolení chtějí zprvu začít stavět tříkilometrovou dálniční přeložkou kolem Královce. Dálnici do Trutnova chtějí dokončit v roce 2027 a poslední úsek D11 z Trutnova do Jaroměře, o který hodlají soutěžit, o rok později. Dálnice D11 ve finále propojí Česko s pobřežím Baltského moře.

 

 

Krajská hospodářská komora Královéhradeckého kraje

IČ: 25948890DIČ: CZ25948890
Zapsána: Krajským soudem v Hradci Králové, Spisová značka A 9526